Woda nie może być podawana w miseczce, ponieważ koszatniczki zaraz ją rozleją, swoim zyczajem próbują ją "zakopać". Wodę podajemy w odpowiedniej wielkości poidełku. Dno klatki wykładamy specjalnym granulatem (dlaczego nie trociny?). Do tego dorzucamy garść siana, i od czasu do czasu miękki papier toaletowy lub papierowy ręcznik kuchenny jako dodatek, i mamy małą nowoczesną willę dla koszatniczek!

Nie stawiajcie klatki w przeciągach lub tuż pod samym kaloryferem. Może to zaszkodzić zwierzakom. Optymalna temperatura powietrza dla koszatniczek wynosi 20 stopni C. Nie znoszą przegrzania. Mając do wyboru nieco niższą temperaturę i trochę wyższą, zawsze wybieramy tą pierwszą. Trzeba o tym pamiętać zwłaszcza podczas upałów, wtedy przestawiamy klatkę w możliwie chłodne miejsce.
Podobnie jak szynszyle, koszatniczki potrzebują kąpieli w piasku. Piasek jest do kupienia w każdym zoologicznym. Można kupić piasek uniwersalny, lub taki dla gadów. Dwa razy w tygodniu przez około pół godziny zapewniamy koszatniczce kąpiel w misce/kuwecie/pojemniku z piaskiem. Można to robić przy okazji wypuszczania na wybieg lub wstawiając miseczkę do klatki. Jeżeli miska zostanie w klatce dłużej, koszatniczki wykorzystają ją jako łazienkę. Kąpiel pomaga utrzymać w zdrowiu i czystości skórę i futerko koszatniczek.
Warto wiedzieć, że koszatniczki zmieniają na zimę futerko. Staje się ono gęstsze, prawie białe na brzuszku, dookoła szyi, wokół oczu, za uszami, i na łapkach. Na wiosnę zwierzaki odzyskują pierwotne ubarwienie. Obie przemiany charakteryzuje dość obfite linienie, jest to zjawisko naturalne.
Klatkę czyścimy w zależności od potrzeb i ilości zwierzątek, średnio raz na tydzień. Klatkę należy czyścić za pomocą silnego strumienia gorącej wody (oczywiście na ten czas wyjmujemy zwierzaki z klatki

Koszatniczka na dworze? Czemu nie... Można wystawiać klatkę z koszatniczkami na świeże powietrze, jeśli temperatura nie schodzi poniżej około 20 stopni C. Koniecznie należy obserwować reakcje koszatniczek na nowe warunki. Każda koszatniczka jest inna, jedne dobrze znoszą trochę niższe temperatury, inne od razu łapią przeziębienie. Do klatki warto wstawić drewnianą budkę, a także zapewnić dużo materiałów potrzebnych do budowania gniazda, i utrzymania ciepła. Chusteczki higieniczne, ręczniczki papierowe - to wszystko przyda się Twoim koszatniczkom.
Znacznie bardziej groźne niż niskie temperatury są wysokie temperatury jakie zdarzają się u nas niestety coraz częściej, a także wystawienie zwierzaków na kontakt z ostrym słońcem. Klatka z koszatniczkami powinna stać w cieniu. Koszatniczki są tak wrażliwe na ostre promienie słoneczne i wysoką temperaturę, że w przypadku wystawienia ich na działanie tych dwóch czynników umierają w ciągu godziny!
No i najważniejsze, uważajmy na kontakt z innymi ciekawskimi zwierzakami. Kot czy pies chcący powąchać, czy nawet pacnąć łapą klatkę z biwakującymi koszami może napędzić im zdrowego stracha, a wystraszone zwierzaki robią nieprzewidywalne rzeczy, dlatego zapewnijmy im spokój.